Ceremonia sasafrasu – medycyna miłości czy psychodeliczne kłamstwo?
Coraz częściej w świecie można natrafić na różnego rodzaju kulty bądź ceremonie, które starają się żerować na niewinnych osobach, przechodzących akurat przez różnego rodzaju trudności emocjonalne w swoim życiu. W ceremoniach takowych ludzie często okłamywani są przez obecnych guru i zażywają środki, jakie rzekomo mają wywoływać u nich pozytywne stany psychoaktywne. Jednym z nich jest tak zwany sasafras, będący naprawdę tylko częścią przyjmowanego narkotyku, skrótowo nazywanego MDMA lub MDEA.
Przebieg ceremonii z użyciem sasafrasu
Ze względu na różnego rodzaju ceremonie i obrzędy, o których można usłyszeć, nigdy nie ustalono dokładnych zasad, według których ma przebiegać rzekome „przebudzenie”, które oferowane jest przez osoby odpowiadające za cały przebieg spotkania.
Mimo to dosyć często na obrzędach, które nawet mocno różnią się od siebie, a niektóre założenia wykluczają się wzajemnie i tak często można natrafić na jeden dość specyficzny rodzaj rośliny, występującej głównie w na kontynencie Ameryki Północnej oraz Chinach. Mowa tutaj o rzekomym sasafrasie w postaci kapsułek.
Niekiedy przed jej zażyciem członkowie danego zgromadzenia mogą oddawać się zabawie, wspólnej medytacji bądź konwersacjach jeden na jeden z organizatorem, który będzie przeprowadzać całą ceremonię.
Nierzadko słuchają też przemówień i wykładów o tym, co czeka ich po zażyciu tego specyfiku oraz jak bardzo wpłynie to na poprawę ich całego życia we wszystkich obszarach, gdzie pojawiają się problemy z funkcjonowaniem.
Najczęstszymi obietnicami, które można usłyszeć, jest przede wszystkim poczucie szczęścia, które czasami ktoś może ubrać w nieco inne słowa. Według słów “szamana”, występującego na danej ceremonii, sasafras wyleczy osoby z różnego rodzaju zaburzeń osobowościowych, nadwrażliwości emocjonalnych, stanów lękowych, a nawet ma przyczyniać się do poprawy funkcjonowania w przypadku występowania depresji.
Niestety większość może okazać się kłamstwem, a przynajmniej przyjęcie tej rośliny daje jedynie krótkoterminowy efekt. Przede wszystkim, to, co podawane jest osobom w tego typu obrzędach, nie są żadne, naturalnie wyhodowane w ziemi bez użycia żadnych nawozów wspomagających rośliny, a najzwyklejsze, zrobione często w niezbyt dokładny sposób w niesterylnym laboratorium narkotyki, które znane są na całym świecie pod nieco popularniejszą nazwą MDMA.
Sasafras jest używany do produkcji MDMA/MDEA
Należy zaznaczyć wprost, iż na wszystkich ceremoniach, w których osoby zdecydowały się poprawić swoje zdrowie psychiczne, nie jest im podawana czysta roślina, a jedynie substancja, do której zostały wykorzystane jej owoce, susz sasafrasowy, który namoczono MDMA/MDEA lub samo zmielone MDMA podane w postaci kapsułek.
Najgorsze jest to, iż terapia, mająca uleczyć nie tylko psychikę, ale również całe ciało i duszę może przyczynić się do jeszcze gorszego funkcjonowania niektórych osób w przyszłości. MDMA niewiadomego pochodzenia przyjmowane nieświadomie i regularnie może uszkodzić pewne obszary mózgu, powodując depresję i myśli samobójcze.
Sasafras w MDMA
Warto przyjrzeć się dokładniej czym jest samo MDMA i kiedy dokładnie używa się sasafrasu do jego produkcji. W ten sposób dokładniej pozna się prawdziwe działanie specyfików, które są podawane na tego typu obrzędach.
Czym jest MDMA?
Poprawna nazwa naukowa Metylenodioksymetamfetamina. Nic dziwnego, że zawiera ona wiele wyrazów stosowanych potocznie, gdyż główna nazwa tego związku chemicznego jest ciężka do zapamiętania, wobec tego takowe również są wykorzystywane w tym artykule.
MDMA jest niesamowitą substancją psychoaktywną o przeogromnych właściwościach terapeutycznych, która po zażyciu wywołuje w organizmie tak zwane efekty empatogenne. Wiążą się one ze stymulowaniem centralnego układu nerwowego w mózgu, co pozwala znacznie wyostrzyć ogólną percepcję na kilka najbliższych godzin.
Wyostrzenia percepcyjne sprawiają z kolei, iż osoba po zażyciu danej substancji jest bardziej pobudzona we wszystkich zmysłach (najmocniej w czuciowych, zapachowych i wzrokowych) oraz ma wrażenie bycia pełną energii do działania.
Jest to bardzo znajomy opis tego, co dzieje się w tego typu rytuałach po zażyciu sasafrasu. Osoby mogą doświadczać różnego rodzaju halucynacji poprzez zaburzenia poprawnie funkcjonującego mózgu, a po około ośmiu godzinach czują ostre wyczerpanie i irytacje.
Są to objawy normalnego osłabienia się działania substancji w organizmie, niestety prowadzący ceremonie twierdzą, że tak naprawdę osoby przebudziły się na nowo i czują, jak opuszczają je wszelkiego rodzaju toksyny i złe uczucia a w gruncie rzeczy mają tak zwanego “zwała”.
Do czego dokładnie używa się sasafrasu podczas produkcji MDMA
Warto przede wszystkim zaznaczyć, iż wykorzystywanie sasafrasu w celu produkcji narkotyków jest nielegalne.
Sasafras, który odpowiednio zakwitł wypuszcza owoce będące głównym źródłem ekstrakcji dwóch ważnych substancji, których można użyć do produkcji MDMA. Przede wszystkim pochodzący od nazwy rośliny safrol oraz w mniejszej ilości, ale równie potrzebny izosafrol (otrzymywany w procesie izomeryzacji safrolu).
Substancje takowe w dalszym ciągu poddawane są specjalnej konwersji, którą można przeprowadzić na wiele różnych sposobów (jednymi z bardziej znanych metod jest utlenienie izosafrolu albo addycja bromowodoru do safrolu).
Należy zaznaczyć, że Safrol z sasafrasu nie ma działania psychoaktywnego, jest używany do syntezy MDP2P, będącego prekursorem psychoaktywnych środków MDMA i MDEA. Dodatkowo sam w sobie ma działanie kancerogenne.
Jeśli ktoś uważa, że spożywa sasafras i ma po nim psychodeliczne efekty to doświadcza efektu placebo albo oszustwa ze strony dostawcy tego środka.
Sama rośliny nigdy nie wywoła takich efektów jak MDMA.
Jakie szkody może wyrządzić rzekomy Sasafras?
Warto zaznaczyć, że MDMA w krótkoterminowej, kilkugodzinnej perspektywie faktycznie potrafi wywołać efekty korzystne dla lepszego działania psychiki człowieka. Jednakże, w dłuższym okresie czasy środek niewiadomego pochodzenia przyjmowany pod postacią “świętej rośliny” może przynieść naprawdę ogromne szkody.
Nieodpowiednie nawodnienie
Najmniej szkodliwą rzeczą, która może zdarzyć się podczas przyjęcia kapsułek rzekomego sasafrasu, jest odwodnienie.
Ze względu na pragnienie oraz odczuwaną suchość w gardle osoba w narkotykowym stanie potrafi przepić się wodą, prowadząc do wywołania w organizmie przewinienia izotonicznego, które zaburzy gospodarkę wodną, funkcjonowanie nerek i wątroby.
Zaburzenia psychiczne
Mimo że głównym celem osób, biorących udział w leczeniu terapią sasafranem jest najczęściej chęć pozbycia się przykrych stanów emocjonalnych, to poprzez przyjmowanie go paradoksalnie mogą one zwiększyć tylko dotychczasowe objawy.
Ze względu na naruszenie układu nerwowego w mózgu w organizmie może występować stan letargu, ostre zmiany emocjonalne spowodowane chemicznymi zniszczeniami w neuronach bądź też całkowity brak energii, co często powoduje głębokie stany depresyjne.
Organizatorzy ceremonii najczęściej kupują gotowy sasafras w darknecie, którego składu i czystości najczęściej nie znają. W większości przypadków nie wiedzą co podają innym ludziom i co sami spożywają.
Uzależnienia
Osobną kwestią są jeszcze uzależnienia od MDMA, które szczególnie wykorzystują „szamani” (tak się często nazywają) na ceremoniach, tak by uczestnicy myśleli, że pozytywna energia (będącą tak naprawdę potrzebą przyjęcia przez organizm kolejnej dawki leku) przyciąga ich ponownie w miejsce uzdrowienia, by wszyscy jeszcze bardziej poprawili swój aktualny stan psychiczny i zyskali większe szczęście w życiu.
Mimo że nie ma żadnych dowodów na fizyczne uzależnienie się od MDMA, to jednak wciąż pozostaje kwestia psychiczna, która w całej atmosferze akceptacji i mimo wszystko krótkotrwałych, pozytywnych stanów emocjonalnych sprawia, że osoba wcześniej niedoświadczająca zbyt pozytywnego kontaktu ze światem może bardzo chcieć pragnąć powrócić do przeżywanych emocji jeszcze raz, nawet kiedy czuje, że z jej całym ciałem dzieje się coś niedobrego.
Problemy z sercem
Szczególnie na problemy ze zdrowiem narażone są osoby, które na co dzień mają poważne problemy z sercem i nie powinny za bardzo nadwyrężać organizmu w tym obszarze.
Nieświadomie po przyjęciu narkotyku może pojawić się u nich nagłe przyspieszenie pracy serca (czyli tak zwana tachykardia) oraz ostre migotanie jego komór.
W dalszym ciągu podwyższone tępo prowadzi do przyspieszonego oddechu i zapowietrzenia, nierzadko hiperwentylacji. W takowym stanie nietrudno jest, aby osoba dostała podczas ceremonii ataku serca.
Najgorsze jest to, że ciężko będzie uzyskać pomoc od osób, które również są odurzone. “Uzdrowiciele” nie zawsze są skorzy do pomocy, gdyż ponieśliby poważne konsekwencje, gdyby wyszło na jaw, iż zamiast rośliny komuś została podana nielegalna substancja psychoaktywna, która może nawet zabić.
Czy sasafras jest niebezpieczny?
Należy oczywiście wiedzieć, iż sama w sobie roślina jest niegroźna oraz nie spowoduje poważniejszych skutków ubocznych.
Sasafras przyjmowany w naturalnej postaci przyczynia się do, chociażby poprawy gojenia ran, jego kora, jak i korzeń może być wykorzystywany do wytworzenia olejków, które po wypiciu działają bardzo dobrze jako leki nasercowe oraz pomagają w leczeniu zapalenia wątroby.
Jednakże sasafras przyjmowany w taki sposób nigdy nie wywołuje skutków, które zostały wcześniej opisane. Jest to wyłącznie zioło lecznicze i samo w sobie nigdy nie dałoby takiej samej efektywności, jaką często widać podczas odbywających się różnorakich ceremonii.
Sasafras na pewno nie powinien być zakazywany ani krytykowany. Jedynie społeczeństwo powinno zwiększyć swoją świadomość w obszarze działania substancji psychoaktywnych, tak by nie padać ofiarą kłamstwa psychodelicznego, które wykorzystywane jest przez osoby pragnące jedynie zarobić.