Smocza krew Sangre de Drago – starożytny lek na wszystko?
Mistyczny specyfik, który ukrywa się pod tajemniczą i przykuwającą uwagę nazwą „smocza krew” jest niezwykle interesujący. Od setek, a nawet tysięcy lat, Matka Natura dzieli się nim ze swoimi dziećmi. Sangre de Drago – smocza krew – jest niezwykle ceniona szczególnie w krajach Ameryki Południowej. To właśnie tam tubylcze plemiona odkryły szereg drogocennych właściwości smoczej krwi. Ale czy ma ona cokolwiek wspólnego z legendarnymi stworzeniami? Nasz artykuł rozwieje wszelkie wątpliwości dotyczące jednego z naturalnych cudów naszej planety.
Sangre de Drago – smocza krew – co to takiego?
Smocza krew to nic innego jak żywica z egzotycznych drzew, która wyróżnia się intensywną czerwoną barwą. Pochodzi przede wszystkim z roślin z gatunków Croton, Dracaena, Daemonorops, Calamus rotang, jak również Pterocarpus.
Co ciekawe, dziś głównie kojarzymy smoczą krew z krajami Ameryki Południowej. Ma to związek przede wszystkim z obiegową nazwą tego specyfiku, która pochodzi przecież z języków hiszpańskich. Prawdę mówiąc, żywica ta pojawiała się na przestrzeni dziejów w wielu różnych kulturach. Można powiedzieć, że smocza krew była dostępna we wszystkich zakątkach świata.
Starożytni Grecy, Rzymianie, Arabowie, Chińczycy i – przede wszystkim – mieszkańcy Ameryki Południowej cenili sobie cudowne właściwości Sangre de Drago. Żywica ta miała bowiem zapewniać wyjątkowe cechy prozdrowotne, podobnie zresztą jak wiele innych rodzajów naturalnych roślinnych wydzielin tego typu. W niektórych częściach świata popularność tej krwistoczerwonej żywicy nie zanika nawet dziś.
Dla przykładu, w Chinach i Indonezji można kupić smoczą krew w postaci zasuszonych kulek. Z kolei w wielu rejonach Ameryki Południowej Indianie sprzedają żywicę w formie płynnej. Zapakowana do specjalnych buteleczek, jest produktem dostępnym na bazarach z ludową medycyną.
Warto dodać, że w starożytności smocza krew miała również zastosowanie praktyczne. Mieszkańcy basenu Morza Śródziemnego korzystali z niej w roli pigmentu i barwnika. Obecnie Chińczycy również barwią tkaniny przy pomocy Sangre de Drago, szczególnie w okresie świąt Chińskiego Nowego Roku.
W jaki sposób smocza krew po raz pierwszy trafiła do Europy? Prawdopodobnie z wyspy Sokotra, dalej szlakiem kadzidlanym, a następnie wzdłuż brzegu Morza Śródziemnego. Dziś należąca do Jemenu, wyspa ta pełniła dawniej kluczowe znaczenie dla handlu międzynarodowego. To tam rośnie spora liczba drzew gatunku Dracaena cinnibari, która jest świetnym źródłem tej leczniczej żywicy.
Tradycyjne wykorzystanie Sangre de Drago w lecznictwie
Smocza krew zyskała na popularności w świecie starożytnym głównie ze względu na swoje właściwości medyczne. Dziś mówi się, że dawniej uważano Sangre de Drago za swoisty lek na wszystko. Choć medycyna konwencjonalna niechętnie sięga po tradycyjne i naturalne metody lecznicze, żywica ta stanowi ciekawy element lecznictwa alternatywnego. Na co pomagała dawniej i może pomagać nadal smocza krew?
Starożytni Grecy i Rzymianie korzystali z tej żywicy nie tylko w roli pigmentu malarskiego i odzieżowego. Substancja pojawia się w ich tradycyjnej kulturze w roli suplementu diety, który pomaga łagodzić infekcje układu oddechowego oraz trawiennego. Obecnie wiele rodzajów suszonej żywicy może mieć podobne zastosowanie. Sangre de Drago w postaci kadzidła również ułatwia oddychanie i odblokowuje zatkane drogi oddechowe.
Smoczą krew, podobnie jak wiele innych żywic, pozyskuje się poprzez nacięcia lub niewielkie odwierty w korze drzew. Znajduje się ona w przestrzeniach międzykomórkowych roślin, które wydzielają ją, by zasklepić wszelkie uszkodzenia struktury drzewa. Z tego powodu też starożytni korzystali z żywicy, by zasklepiać własne rany i otarcia. Sangre de Drago można było smarować skórę w uszkodzonym miejscu. Żywica tworzy dodatkową warstwę ochronną, która przyczynia się do przyspieszenia gojenia ran. Takie miejsce należy oczywiście uprzednio odpowiednio oczyścić i przygotować przed aplikacją.
Medyczna żywica znajdowała również swoje zastosowanie w roli antyseptycznej. Właściwości przeciwzapalne smoczej krwi powodowały, że chętnie spożywano ją na bóle brzucha i klatki piersiowej. Co więcej, jest ona również w stanie zwalczać zapalenie skóry, co łączy się z jej użyciem w formie olejku na rany.
Nie możemy zapominać, że smocza krew sprawdza się rewelacyjnie w roli kadzidła. Olejek eteryczny pachnie wyjątkowo ciekawie i wspaniale uwalnia swoją woń w dyfuzorze. Uwalniać się będzie intensywny drzewny zapach, który uspokaja myśli i wycisza umysł. Obecnie chętnie korzystają z tego kadzidła praktycy wierzeń Voodoo oraz Hoodoo. Sangre de Drago ma za zadanie usuwać negatywną energię i odpędzać złe duchy.
Smocza krew a potencjalne efekty uboczne stosowania
Podobnie, jak inne rodzaje produktów żywicznych, również smocza krew w zbyt dużych ilościach może sprawiać kłopoty. W szczególności dotyczy to tradycyjnego użycia produktu w formie doustnej. Osoby, które spożywały Sangre de Drago, skarżyły się na dodatkowe bóle brzucha, odruchy wymiotne, zawroty głowy czy zaparcia. Warto podkreślić, że przed konsumpcją jakiejkolwiek medycyny niekonwencjonalnej najlepiej skonsultować się z lekarzem.
Co więcej, produkty żywiczne nie zostały na tyle dokładnie przebadane, by móc stwierdzić, czy są jakkolwiek szkodliwe dla zdrowia. Tym bardziej nie można tego powiedzieć o suszonej smoczej krwi, która dostępna jest w formie kadzidła. Ten produkt pozostaje jednym z najbardziej cenionych rodzajów żywicy na świecie. Dlatego można bezpiecznie korzystać z takiej formy Sangre de Drago.
Sposób użycia Sangre de Drago
Aby móc w pełni cieszyć się z najlepszych efektów, jakie niesie ze sobą smocza krew, należy korzystać z niej w formie kropelek. Olejek można wkrapiać do dyfuzora lub umieścić na szczycie kominku, pod który wkłada się świeczkę. Wraz z ulatnianiem się dymu, pojawi się intensywny żywiczny zapach. Perfekcyjnie łączy się z olejkami sosnowymi, bergamotowymi, cedrowymi, a także cytrusowymi.
Tradycyjne użycie smoczej krwi w postaci doustnej zakłada wlanie kilku kropel do szklanki z wodą. Stosując Sangre de Drago z napojami można rzekomo uleczyć bóle brzucha i problemy gastryczne.
Duchowne znaczenie smoczej krwi opiera się przede wszystkim na usuwaniu negatywnej energii z domów i mieszkań. W plemiennych systemach wierzeń żywica ta ma za zadanie odpędzać złe duchy i oczyszczać energię. Warto zatem wykonać oczyszczający rytuał w swoim otoczeniu. Przed ceremonią należy przemyśleć powody, dla których chcemy wykonać rytuał. Nigdy nie powinny być one egoistyczne, a raczej uniwersalne i ważne.
Warto również wypróbować kadzidło smocza krew w trakcie sesji medytacji oraz jogi. Woń olejku eterycznego wprowadza użytkownika w błogostan i może otworzyć umysł na zupełnie nowe doznania. Dzięki temu poszerzają się granice poznania i można bardziej dogłębnie eksplorować własną duchowość.
Wszelkie rady, które znajdziesz w tym artykule możesz stosować wyłącznie na własną odpowiedzialność.